ostatnie wpisy od Hawrysz

Nie sądzę, aby to był dobry pomysł. Lepiej nie mówić kto tak podawał, bo to może nas tylko pogrążyć.

Mozna napisac, ze bez względu na to, ze inni promotorzy stosują ten "proceder", ze nawet Pani dziekan z naszej komisji dala tylko po 5 pyt kazdemu do przygotowania, ale decyzja nalezy do niej. Bo niewatpliwie odpisac nalezaloby jej

Tak jak już mówiłam, lepiej nie podawać nazwisk bo to źle będzie o nas świadczyło. Wszystko co robią promotorzy nie powinno wychodzić na zewnątrz i nie sądzę, aby mówić że Adamska też tak zrobiła. Co najwyżej możemy poprosić aby zrobiła listę z pytaniami - tymi które nam wyznaczyła- dzieląc na nazwiska po kilka 5-6.

a moze po prostu napiszmy jej, ze w takim razie dziekujemy za informacje, przepraszamy za klopot i do zobaczenia w poniedzialek? nie drazmy tego moze lepiej..

Ja bym połączyła pomysł Magdy z pomysłem Agi, i napisać że to jej decyzja, wypowiedzcie się... bo nie wiadomo jak powiiniśmy wybrnąć z tej sytuacji.

ta liste, moze pojdzie, albo ewenualnie zapytac czy pytanie z tokiem studiow bedzie sie poniekad wiazalo z nasza praca. Chodzi mi o to, ze np jak ktos ma motywacje czy rekrutacje zapytac moze o funkcje trendu i zastosowanie w ekonomii i rachunki lub koszty. Cos w tym kontekscie

ja uważam, że jeśli chciałaby nam dać po kilka pytań to by to napisała, a w takiej sytuacji wg mnie lepiej tego nie drążyć żeby ją nie zdenerwować, dobrze wiemy że ona jest nieobliczalna :/

No a myślicie że powinniśmy wogóle jej coś odpisać? w stylu że przepraszamy za kłopot czy coś?

Chyba faktycznie lepiej to zostawić tak jak jest. Jakby chciała dać nam pytania to zrobiłaby tak, a skoro nic takiego nie miało miejsca to chyba musimy odpuścić. I niestety ogarnąć jakoś te pytania.

Słuchajcie! Specjalnie dzwoniłam do koleżanki, która broniła się u dr. Hawrysz 2 lata temu, (też licencjat) i mówiła że dała im 30 pytań, a na obronie zadała każdemu 2 z nich plus 1 z pracy. Więc myslę, że dajmy sobie spokój. Ewentualnie odpisać że przepraszamy za kłopot, ale nie drążmy tego dalej.

Ja proponuję odpisać tak: [bo myślę że nie odpisać wcale to nie wypada]

Dzień dobry,
nie chcielibyśmy wskazywać konkretnych nazwisk, aby nikomu nie sprawić kłopotu z tym związanego. Jednak chodzi o niektórych promotorów pozostałych grup z naszego roku, gdzie seminarzyści mieli podane ok. 5 pytań indywidualnie dla każdego, z czego na samej obronie otrzymywali 3 pytania z tych 5ciu wcześniej wiadomych i innych dla każdego.

Rozumiemy iż jest to temat niezręczny, dlatego chcieliśmy tylko zapytać o taką ewentualność, która z pewnością ułatwiła by nam naukę i przygotowania do obrony.

I coś tam jeszcze dopisać że "zdajemy się na Panią, nie chcemy sprawić kłopotu, że i tak dziękujemy za skrócenie puli pytań, że może skrócić by ją jeszcze trochę do 20 pytań [ Smile

], że nie chcemy się narzucać i to tylko taka luźna propozycja była" itp. [oczywiście odpowiednio ubrać ten przekaz w słowa]

zgadzam sie z Toba Agnieszka, nie mozemy jej tego napisac a ona nas chyba wlasnie o to zapytala.... ona naprawde nie wie co sie wokół niej dzieje... albo udaje, że nie wie...

aha - no i że "przepraszamy za kłopot" jak najbardziej:)

mnie się podoba taka odpowiedz, tym bardziej ze wyjasniamy w niej nasza prosbe

tylko tam jeszcze trzeci akapit dopisać z tych pojęć co dałam w cudzysłowie... jakoś je ładnie rozwinąć - coś że przepraszamy za kłopot i te inne co napisałam w poście pod pierwszymi dwoma akapitami mailo do niej.[/u]